Hej!
Właśnie wróciłam z siłowni. Dziś skupiłam się na górnych partiach ciała, a trening zakończyłam 30-minutowym cardio na rowerku stacjonarnym. Trening zaliczony, więc mogę podzielić się z Wami moim ostatnio ulubionym przepisem na sernik. Przygotowanie razem z pieczeniem to 40 minut, składa się z 4 produktów, a co najlepsze - można go zajadać bez konsekwencji ;) (oczywiście z umiarem)
Właśnie wróciłam z siłowni. Dziś skupiłam się na górnych partiach ciała, a trening zakończyłam 30-minutowym cardio na rowerku stacjonarnym. Trening zaliczony, więc mogę podzielić się z Wami moim ostatnio ulubionym przepisem na sernik. Przygotowanie razem z pieczeniem to 40 minut, składa się z 4 produktów, a co najlepsze - można go zajadać bez konsekwencji ;) (oczywiście z umiarem)
Składniki na keksówkę:
- 400 g twarogu póltłustego,
- 6 jajek,
- 4 łyżki miodu + aromat waniliowy *
- sezonowe owoce/ciemna czekolada.
*Opcjonalnie: miarkę odżywki białkowej waniliowej i dwie łyżki miodu.
Twaróg rozdrabniamy na mniejsze części, wrzucamy do miski, wbijamy jajka i dodajemy miód oraz aromat (lub odżywkę i miód). Blendujemy na gładką masę. Przelewamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, ozdabiamy owocami lub czekoladą i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy sernik 35 minut w 175 stopniach.
Świetny do kawy czy jako lekki deser po obiedzie. Czasem zjadam nawet na śniadanie :D
Smacznego!
Martyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz