Hej wszystkim :)
Na wstępie przybliżę Wam moją osobę. Mam na imię Martyna i w tym roku skończyłam 20 lat. Swoją przygodę z ćwiczeniami zaczęłam bardzo dawno temu, ale były to bardzo sporadyczne i krótkie treningi. Nie zawsze byłam w tym wytrwała, ale teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że te właśnie krótkie treningi przybliżały mnie do miejsca w którym teraz jestem. Najgorszy jest pierwszy krok :) Każdy, kto chce cokolwiek zacząć, musi go postawić. Zaczynałam od 10-minutówek z Mel B. Nie miałam dobrej kondycji, ale dzięki tym treningom powoli ją poprawiałam i zaczynałam lubić ruch. Z czasem przychodziło mi to coraz łatwiej!
Niestety, miałam bardzo małą wiedzę o zdrowym odżywianiu. Wydawało mi się, że im mniej jedzenia tym lepiej. Często chodziłam głodna i odmawiałam sobie posiłku, co skutkowało tym, że nie miałam siły na trening. Zobaczyłam, że coś jest nie tak, gdy waga wróciła mi z nawiązką, gdy zaczęłam więcej jeść - tzw. efekt jojo.
Z czasem zaczęłam szukać zdrowych przepisów, urozmaicać treningi, obserwować trenerki fitness, czytać książki i artykuły. Moja kondycja i wytrzymałość znacznie wzrosła, zaczęłam biegać, od niedawna chodzę na siłownię. Głównie ćwiczę w domu. Trening stał się częścią mojego dnia. Teraz sama przygotowuję sobie posiłki, stawiam na zdrowe zamienniki niezdrowych produktów, a także samodzielnie układam treningi dobierając różne ćwiczenia i sprzęt.
W przyszłości(mam nadzieję, że w następnym roku) mam w planach zrobić kurs na trenera personalnego.
Na tym blogu znajdziecie:
- zdrowe, nieskomplikowane przepisy na rożne posiłki,
- różnorodne ćwiczenia dla początkujących jak i zaawansowanych,
- recenzje książek, programów treningowych i nie tylko,
a także przydatne porady.
Nie jestem ekspertem od żywienia czy ćwiczeń - założyłam tego bloga, ponieważ chciałam podzielić się przepisami jak i treningami, które wykonuje i działają w moim przypadku. Mam nadzieję, że ktoś z tego skorzysta. Przydatne jest dzielić się swoimi doświadczeniami, by ktoś nie popełniał takich błędów jakie popełniałam ja. ;)
Dziękuję za wizytę na moim blogu - więcej postów wkrótce.
Na wstępie przybliżę Wam moją osobę. Mam na imię Martyna i w tym roku skończyłam 20 lat. Swoją przygodę z ćwiczeniami zaczęłam bardzo dawno temu, ale były to bardzo sporadyczne i krótkie treningi. Nie zawsze byłam w tym wytrwała, ale teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że te właśnie krótkie treningi przybliżały mnie do miejsca w którym teraz jestem. Najgorszy jest pierwszy krok :) Każdy, kto chce cokolwiek zacząć, musi go postawić. Zaczynałam od 10-minutówek z Mel B. Nie miałam dobrej kondycji, ale dzięki tym treningom powoli ją poprawiałam i zaczynałam lubić ruch. Z czasem przychodziło mi to coraz łatwiej!
Niestety, miałam bardzo małą wiedzę o zdrowym odżywianiu. Wydawało mi się, że im mniej jedzenia tym lepiej. Często chodziłam głodna i odmawiałam sobie posiłku, co skutkowało tym, że nie miałam siły na trening. Zobaczyłam, że coś jest nie tak, gdy waga wróciła mi z nawiązką, gdy zaczęłam więcej jeść - tzw. efekt jojo.
Z czasem zaczęłam szukać zdrowych przepisów, urozmaicać treningi, obserwować trenerki fitness, czytać książki i artykuły. Moja kondycja i wytrzymałość znacznie wzrosła, zaczęłam biegać, od niedawna chodzę na siłownię. Głównie ćwiczę w domu. Trening stał się częścią mojego dnia. Teraz sama przygotowuję sobie posiłki, stawiam na zdrowe zamienniki niezdrowych produktów, a także samodzielnie układam treningi dobierając różne ćwiczenia i sprzęt.
W przyszłości(mam nadzieję, że w następnym roku) mam w planach zrobić kurs na trenera personalnego.
Na tym blogu znajdziecie:
- zdrowe, nieskomplikowane przepisy na rożne posiłki,
- różnorodne ćwiczenia dla początkujących jak i zaawansowanych,
- recenzje książek, programów treningowych i nie tylko,
a także przydatne porady.
Nie jestem ekspertem od żywienia czy ćwiczeń - założyłam tego bloga, ponieważ chciałam podzielić się przepisami jak i treningami, które wykonuje i działają w moim przypadku. Mam nadzieję, że ktoś z tego skorzysta. Przydatne jest dzielić się swoimi doświadczeniami, by ktoś nie popełniał takich błędów jakie popełniałam ja. ;)
Dziękuję za wizytę na moim blogu - więcej postów wkrótce.
Martyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz